Uzależnienia

rockshoot

o jezu, serio? oO

dramatic

tak, pojechały do szpitala jedna wróciła po trzech tygodniach, druga chciała się zabić więc zawieźli ją do jakiegoś psychiatryka czy coś. wróciła chyba po dwóch miesiącach, nadal pije, bierze acodin i pali.

rockshoot

O jezu, no to tylko współczuć takim dziewczynom. Ale nie wiem czy życia, czy głupoty...

dramatic

z życia. jednej rodzice nie żyją, z piątką rodzeństwa mieszkają w małym domku u babci, która ma raka. drugiej rodzice się rozwiedli, zresztą wszystko kopię ją nieźle po dupie, że tak powiem.

rockshoot

Hm, no to w sumie z jednej strony się nie dziwie. Nie radzi sobie.

Annweb

ja byłam uzależniona od internetu. nikomu nie polecam.

rockshoot

Ale aż tak poważnie? ;o

Annweb

tak. między 6 kl podstawówki a 1 gimnazjum. bardzo. siedziałam do 4 rano szłam spać wstawałam o 6 włączyłam komputer później szkoła gdzie na każdej przerwie wchodzilam na komputer w bibliotece lub zostawałam tam na lekcjach ;) a później do domu i znow to samo. jeżeli mama mi zabierala cos od komputera zebym nie siedziala to ja zostawalam do 20 w szkole i tam grałam... masakra

rockshoot

O jezu, no to współczuję. No ale co takiego robiłaś na komputerze, że Ci się nie nudziło? oO

Annweb

wszystko. od prowadzenia bloga, po gry, po pisanie opowiadań, czytanie o ludziach, horrory te sprawy. czasami potrafilam siedziec i po prostu patrzec sie na tapete. dobra nie chce juz o tym gadac. przepraszam

dramatic

jejku, dobrze że z tego wyszłaś!

Hazine · Wysłany: Czw 2:12, 22 Mar 2012 Temat postu:

Uzależnienie jedynie od papierochów.

Co do Waszej poprzedniej rozmowy marysię sobie czasami popalam, nie często. Uzależniona nie jestem od niej.

Co do cięższych narkotyków nie próbowałam i nie chce, mam a raczej miałam wielu znajomych którzy sobie coś tam zażywali, dobrze się to nie skończyło.

Nie wiem ile macie lat, ale jeśli chcecie spróbować to lepiej zastanówcie się z 10 razy, bo na prawdę nie warto brać takich rzeczy.

Aniolec

U mnie w klasie to jestem jedyną dziewczyną która nie miała nigdy papierosa w ustach. Jakoś tego po prostu nie chcę. Alkoholu też nie lubię i nie chodzę z nimi pić.
Tabakę czasem wciągnę, ale w sumie nie jaram się tym tak, że o matko o matko mam tabakę.

rockshoot

A tabaka nawet nic nie daje, więc nie ma się czym podniecać :d

Aniolec

No właśnie też nie wiem czym się ludzie u mnie w szkole jarają...