Odcinek 12: "The Lady Killer"

Aniolec

A ja wczoraj tak patrzyłam na zdjęcie obsady i tak nagle mnie tknęło, że Toby mógłby być świetnym A, ponieważ raz oczyściły go z zarzutów, jest ze spencer więc ma dobre źródło informacji.

Wątpię by był jak Snape, bo skąd by miał wcześniej wiedzieć, że jest drugi A który torturuje dziewczyny i, że Mona jest wstanie się wyślizgnąć ze szpitala. Nie wiedząc o tym nie miałby przed czym jej bronić. Tak sam prowokuje by coś im się działo.

Mercedese

ja tam dalej twierdze, że chce je chronić no ale zobaczymyyyy;p

aga.

Rany, najlepszy odcinek ever! :D Siedziałam mega w napięciu i w ogóle :D Łaaał, Toby, w sumie dobrze że nie Ezra ;D Nate też, musiał z czymś wyskoczyć oczywiście chociaż mogłaby to być Paige bo jej strasznie nie lubię ;p no i wiedziałam ze to Caleb ranny (nawet nie zaliczam słowa 'martwy', zresztą i tak by go nie uśmiercili ;p) Odcinek ogólnie zajebisty XD

aga.

[link widoczny dla zalogowanych] z kim całuje się Hanna? :>

Aniolec

Ale jedno mi nie pasuje, że Nate został dźgnięty między żebra, leżał nie ruszając się, ale gdy Caleb położył broń na ee stoliku to nagle nabrał tyle sił by podnieść się po broń, wymierzyć i strzelić? Kiedy i tak Caleb albo Emily, któreś z nich było odwrócone do niego twarzą i mogło go widzieć i powstrzymać?

Querida

Odcinek świetny, trzymał w napięciu i w ogóle jestem taka roztrzęsiona. :D
No po prostu wiedziałam, że ten Nate jest jakiś dziwny i ogólnie coś jest z nim nie tak. No i nie, tylko nie Caleb, mam nadzieję, że jakoś z tego wyjdzie, bo jeśli nie.. A ta sprawa z Tobym... Aż nie wiem co powiedzieć, bo po prostu go uwielbiam. Z drugiej strony tak coś w trakcie odcinka zwróciłam uwagę na to jego trochę dziwne zachowanie - podczas pożegnania ze Spence miał taką przerażającą minę. ;d Ale mimo wszystko trzymam kciuki, żeby cała ta sprawa jakoś się wyjaśniła, i żeby nie okazał się jednak tym czarnym charakterem.
A to z Natem i pistoletem moim zdaniem też dziwne, w końcu Em porządnie dźgnęła go w żebra. :p
Naprawdę nie wiem, jak ja teraz wytrzymam,całą tą przerwę. :D

Indestructible

Zauważyłam, że w sezonie 3 jest mnóstwo świetnych odcinków (w ogóle, ten sezon im się udał), ale ten pobija wszystkie.
Sądzę, że Toby jest w zespole A, tylko dlatego, żeby chronić Spencer (mam taką nadzieję). Zaskoczyło nie strasznie to, jak łatwo Mona wyszła ze szpitala, zawsze sądziłam, ,że w takim miejscu jest jakaś specjalna ochrona czy coś.
Jestem tak strasznie zaskoczona Nate'm. Wymyśliłam mu taką świetną przyszłość z Emily, a tu proszę bardzo :/
Mam nadzieje, że z Calebem będzie wszytko dobrze, bo nie wyobrażam sobie Hanny bez niego.

aga.

Z tym Natem to Emily mogła postrzelić Caleba, może jest A? :>

rockshoot

Jezu, nie wiem w ogóle co o tym sądzić. :O

Nataliszaa .

[link widoczny dla zalogowanych]

Patish12

Wow miała takie wielkie WTF - Dlaczego Toby?! On i Spence byli i chyba są moja ulubiona parą. Mam nadzieję że jest z tym coś związane np. mona go szantażuję, a on nie chce zrobić krzywdy dziewczyną. Caleb biedy, Hanna bieda, szkoda, że nie zabili Paige, Emily to taka sierotka, reszta jakaś markotna.

Ogólnie? Liczyłam na coś lepszego.

Mercedese

ej, ej co do Toby'ego myliłam się. Wcale nie jest "jak Snape". Jeden fan zapytał King, czy Toby miał dobre zamiary wstępując do A - teamu. Odpowiedziała, że nieeeee!

Aniolec

Hah, a widzisz, jak mówiłam, to by nie miało sensu :D

Mercedese

ale z drugiej strony można by pomyśleć, że nie miał dobrych zamiarów wobec głównego A :P (chyba dalej staram się wytłumaczyć Toby'ego, bo nadal jestem w szoku ;s)

rockshoot

A ja właśnie z całego mojego dobrego serduszka polubiłam Toby'ego :<