Ulubiony i znienawidzony przedmiot szkolny

Annee

Tak jak w temacie, piszcie czego najchętniej się uczycie, a który podręcznik macie ochotę wyrzucić czasem przez okno ;)

Vivian

Cóż, ja mam właściwie skrypty xD

Jeśli chodzi o mnie, z przyjemnością wywaliłabym z programu studiów rzeczy nieprzydatne i takie, które mnie nie obchodzą - na przykład edytorstwo, z którym się męczyłam. Albo historia kultury książki. Wyobraźcie sobie dwa lata wkuwania pierdół typu "Z czego składała się maszyna drukarska Gutenberga" xD

Ale za to bardzo lubię pisać analizy i streszczenia dokumentów :D

monneise

Ciężko stwierdzić. Generalnie szufladkuję ze względu na nauczycieli. W każdym razie nigdy w życiu nie zrozumiem fizyki. A lubię w sumie geografię.

Querida

Bardzo lubię angielski i matematykę, kiedyś lubiłam też polski i biologię, ale w LO mam tak tragiczne nauczycielki od tych przedmiotów, że szybko przestałam lubić te zajęcia. :P Nie znoszę za to wosu (nie ma to jak klasa z rozszerzonym wosem <ok>) i fizyki, no masakra jakaś.

Vivian

nationalanthem

Nie cierpię chemii tylko ze względu na nauczycielkę, która nie potrafi mnie nic nauczyć xD Ulubiony to język polski i angielski :)

Libby

uwielbiałabym chemie, gdyby nie nauczycielka. Jej nie trawie tak samo jak osoba powyżej nie trawi swojej. Nie umie nic tłumaczyć i na dodatek ma zeza i nigdy nie wiadomo do kogo mówi, haha XD A ulubiony to hiszpański. :)