Gra o Tron

Vivian

Woooow. Daenerys <3

Ej, czy mi się wydaje, czy oni do tego podstawili utwór, który dopiero co był w PLL? :D

Em7915

właściwie na muzykę nie zwróciłam uwagi, próbowałam ogarnać co i jak xD
Smoki duże się zrobiły <3

Vivian

Noooo <3

Querida · Wysłany: Pon 18:50, 25 Mar 2013 Temat postu:

Zwiastun 2
Jejku, już nie mogę się doczekać <3

Em7915 · Wysłany: Pon 20:18, 25 Mar 2013 Temat postu:

już niedługo *.*

Em7915

I jak wrażenia? :D

Querida

Bardzo mi się podobał nowy odcinek, ale jakoś tak szybko mi minął. Joffrey wkurzający jak zawsze, niezła akcja była z Daenerys i tą dziewczynką-czarownicą. Stannis jest już chyba totalnie pod wpływami tej czerwonej kobiety, w ogóle wyglądał jak w depresji. :d Ciekawe, jak Jon poradzi sobie za Murem. No i zdecydowanie brakowało mi Aryi, więc tym bardziej czekam na kolejny odcinek. :) Btw bardzo mało oglądam seriali w tv, przez co wczoraj czułam się trochę surrealistycznie. :P

Em7915

Tak, masz racje bez małej A. jest jakoś tak nijak. Tym bardziej, że uwielbiam jej wersje książkową jak i serialową.
Dana się wyrabia, nie przypomina już tej 'kobiety' z pierwszych odcinków. Nie powiem, wyszło jej to całkowicie na plus :)
IIIIII są smoki, większe smoki <3
Cóż wątek Robba jakoś mnie nie interesuje, jakoś on i jego matka chyba najbardziej działają mi na nerwy ze strony Starków.
No to pora czekać do jutra na drugi odcinek ;d
Jon Snow, mój męski ulubieniec serii, całkowicie zagubiony za murem. Ciekawe jak poprowadzą jego wątek. Mam nadzieje, że rozbudują tą postać tak samo dobrze jak w książce.

Querida

Mam nadzieję, że dziś będzie trochę więcej Aryi, bo też ją uwielbiam, czy to w książce, czy to w serialu.
Smoki są świetne, Dany się tak wyrobiła, zresztą bardzo ją lubię. Btw moim zdaniem ona i Jon świetnie by do siebie pasowali. :D
Matka Robba i reszty tak działa mi na nerwy że o matko. Najbardziej wkurzyła mnie na samym początku, kiedy ciągle miała jakieś pretensje do Jona i była dla niego taka podła, i od tamtej pory mam do niej jakiś uraz. Robb mnie jakoś nie denerwuje, ale jego wątek w sumie mi wisi i niezbyt mnie rusza, co się z nim stanie. Brakuje mi Renly'ego, ech.
Jon to też mój ulubiony męski bohater, w ogóle ta jego sytuacja jest raczej nieciekawa, zobaczymy, jak się potoczą jego losy. ;)

Em7915

Aryi dużo było w ostatnim odcinku nawet ;3 i co najważniejsze jej wątek jest stale w ruchu i sądzę, że z kolejnym odcinkami będzie coraz ciekawiej u małej ;d

O rajciu *.* myślałam, że tylko ja sądzę, że Jon i Dana byliby genialni w scenach razem (sądzę, że mam wielki sentyment do ich wspólnej sesji ;d)
Robb jest dla mnie taką postacią, którą wolę dużo bardziej w ksiaże (ale nawet tam obchodzi mnie to tak bez fajerwerków)
Jego matki nie lubię, a tym bardziej jej wielkie wyznanie nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia.
Hmm a mi się strasznie podoba wątek Brana i mam nadzieje, że tego nie spartaczą, bo długo na to czekałam!

Querida

No Jon i Dany byliby razem idealni. <3 Też lubię tę sesję. :D
Wątki Aryi i Brana też mnie ciekawią, bo mają potencjał. Catelyn okropnie mnie wkurza, to jej wyznanie miało być chyba wzruszające czy coś, ale tak prawdę mówiąc to mogłaby zniknąć z tego serialu i właściwie nie zrobiłoby mi to żadnej różnicy.

Em7915

Ja mam taką ogromną nadzieje, że ich drogi zejdą się. Może Arya trafi na Jona, a on trafi na Danę?
Może jestem szalona ale ostatnio miałam myśl, że to Sansa może zasiąść na żelaznym tronie xD
Dla mnie Robb, Catelyn i żona Robba mogą kopnąć w kalendarz dużo szybciej niż to byłoby planowane ;d
Jutro nowy odcinek!

Querida

Może Dany zabłądzi płynąc tym swoim statkiem i jakimś sposobem trafi na Jona. No bo naprawdę, byłaby z nich świetna para. *.*
Z tą Sansą w sumie niegłupi pomysł. ;)
O matko, ta żona Robba następna, jakoś zupełnie jej nie lubię, wzięła się nie wiadomo skąd, nagle Robb i ona wzięli ślub, w ogóle jakoś mnie do siebie nie przekonuje. Nawet nie mogę zapamiętać, jak ma na imię. :p
Nowy odcinek już dzisiaj <3 Liczę na dużo Jona, Sansy, Dany i Aryi, a Catelyn niech umiera jak najszybciej.

Em7915

gdyby Dana zabłądziła Jon musiałby ją ogrzać ^^

Postać Sansy się rozwinęła i na prawdę polubiłam ją. Tak samo, jak ksiażkową wersje, której w pierwszym tomie nie mogłam znieść.

Cóż odcinek dobrych lotów.
Ostatnie sekundy normalnie wmurowały mnie w krzesło.
Jaimie zyskuje jako człowiek i bohater, na prawdę jego postać przeszła sporą drogę i mam nadzieje, że się nie cofnie.
Robb x jego matka x pogrzeb, wątek, który szybko mi na szczęście przeleciał.
Jon, no cóż jego wątek zapowiada się coraz ciekawiej i co najważniejsze czeka go dużo wyborów WAŻNYCH wyboorów.

Querida

Bardzo fajny odcinek. Tylko ta Catelyn i jej opowieści dziwnej treści... Ostatnio coś za bardzo szaleje.
Sansę też ostatnio bardzo polubiłam, a czytając pierwszą część tej serii miałam ochotę udusić ją gołymi rękami.
W ogóle Jaime i Brienne mi tak do siebie pasują, no nie mogę. Jaime rzeczywiście się tak rozwinął, i ta ostatnia scena z ciachnięciem ręki... Zupełnie się tego nie spodziewałam, brrr.
Ta akcja z Dany oddającą smoka bardzo mnie zdziwiła, nie spodziewałabym się po niej czegoś takiego.
Wyjątkowo zaczęłam lubić poniedziałki, bo wtedy nowe odcinki. ^^